|
||
|
||
|
Będzie wsparcie dla polskich firm z sektora hutniczego. Jak zapowiedział Jan Filip Staniłko, zastępca Departamentu Innowacji Ministerstwa Rozwoju, urzędnicy pracują właśnie nad zbudowaniem zespołu ds. sektorów zasobochłonnych – informuje puds.pl.
Jak dodaje Staniłko, jego celem będzie wypracowanie polityki przyjaznej tym gałęziom przemysłu, w tym hutnictwu. W opinii przedstawiciela rządu, jedną z form ochrony lokalnego rynku przed konkurencją może być „domykanie go normami jakościowymi”.
- W przypadku wyrobów długich pracujemy, żeby wprowadzić do przepisów normy dopasowane de facto do tego, co się w kraju produkuje – powiedział Staniłko.
Temat ochrony polskiego sektora zostały poruszony w czasie Europejskiego Kongresu Gospodarczego zorganizowanego w Katowicach na konferencji poświęconej rynkowi hutniczemu. Jak dodaje portal, uczestnicy spotkania zwracali uwagę, że wsparcie lokalnego rynku jest niezbędne, gdyż globalna branża znajduje się w stanie nierównowagi. Głównym powodem tego jest utrzymująca się nadprodukcja w Chinach.
– Mamy zaplanowane spore inwestycje, ale nie wiadomo, czy jest sens ich realizacji. W obecnych warunkach nie jesteśmy pewni czy będziemy mieli szansę odzyskać zaangażowane środki – powiedział Tomasz Ślęzak, członek zarządu ArcelorMittal Poland, największego w Polsce producenta stali.
(puds.pl)