|
||
|
||
|
EL-BOX: Zaczynał od wiertarki i garażu, bo marzył o własnej firmie. Nie zrażały go problemy związane z jej rozruchem. Tak założył EL-BOX - nowoczesną i ciągle rozwijającą się firmę, która współpracuje ze światowymi gigantami. O tym jak chce ją udoskonalać w nowym roku, jakie inwestycje mu w tym pomogą, co znajdzie pod choinką i jak spędzi święta rozmawiamy z panem Krzysztofem Kraszewskim
Pańska firma istnieje od 10 lat. Skąd przyszedł panu do głowy pomysł otworzenia tego biznesu?
- Odpowiedź jest bardzo prosta – zawsze chciałem mieć własną firmę.
Domyślam się, że nie zaczynał pan rozwoju firmy od tak pięknego zakładu. Jak wyglądały początki działalności EL-BOX-u?
- Początek był naprawdę bardzo trudny. Zaczynałem od jednej wiertarki stołowej i prasy balansowej w wynajętym garażu. Wówczas wszystko było jednym wielkim problemem. Największym problemem był oczywiście brak kapitału i możliwość jego pozyskania.
Czym zajmowaliście się na początku, a czym obecnie?
- Z początku produkowalismy mało skomplikowane obudowy do systemów alarmowych i innych układów elektrycznych. W miarę rozwoju firmy i parku maszynowego zaczęliśmy produkować bardziej zaawansowane technologicznie wyroby takie jak szafy telekomunikacyjne, sejfy itp.
Jakie nowe produkty oferujecie?
- Gama oferowanych przez nas produktów jest ściśle projektowana pod szczegółowe zamówienie klienta. Nasza oferta uzależniona jest od chwilowego zapotrzebowania naszych odbiorców.
Kim oni są?
- To firmy z branży telekomunikacyjnej, elektrycznej oraz elektronicznej.
W jaki sposób staracie się pozyskiwać nowych klientów?
- Branża, w której działamy jest dość specyficzna, a wyroby i nasza oferta jest uzależniona od potrzeby naszego klienta i jego indywidualnego zamówienia. Naszą najlepszą reklamą jest jakość świadczonych przez nas usług i produkowanych wyrobów.
Z jakimi ciekawymi firmami współpracujecie? Kim są Wasi partnerzy?
- Jesteśmy dostawcą podzespołów z blachy zarówno dla małych firm jak i dużych koncernów polskich i zagranicznych, takich jak ABB, Siemens i Tyco.
Jakie technologie i maszyny wykorzystujecie w swojej produkcji?
- Nasza produkcja opiera się na technologii wykrawania i gięcia blachy. Do tego celu używamy najnowocześniejszych maszyn firmy Amada. Są to prasy rewolwerowe oraz krawędziarki sterowane numerycznie, zapewniające bardzo dużą dokładność i powtarzalność produkowanych elementów.
Rok 2004 dobiega końca. Co ciekawego udało się w nim zrealizować?
- Najważniejszym wydarzeniem w roku 2004 była zmiana siedziby firmy. Całe przedsięwzięcie udało się przeprowadzić bardzo szybko i sprawnie. Nowa siedziba zapewnia większą przestrzeń, lepszy komfort pracy oraz daje nam możliwości dalszej rozbudowy i rozwoju.
Czy jest pan zadowolony z wyników firmy?
- Tak, ten etap rozwoju mnie zadowala. Staramy się jednak wraz z załogą co roku podnosić poprzeczkę i osiągać jeszcze lepsze rezultaty.
Jakie macie plany na przyszły rok? Nowe projekty, inwestycje, pomysły?
- Najważniejszą inwestycją w przyszłym roku będzie rozbudowa hali produkcyjnej. Jest to kluczowy projekt, który pozwoli nam na powiększenie parku maszynowego i części magazynowej firmy.
Ilu pracowników obecnie zatrudniacie? Jakie mają kwalifikacje?
- W tej chwili w firmie EL-BOX zatrudniamy 20 pracowników. W dziale technologiczno - konstrukcyjnym pracują trzy osoby. Atutem naszej firmy jest to, że pracują w niej specjaliści w swojej dziedzinie, co pozwala na utrzymywanie niskiego poziomu zatrudnienia i wysokiej jakości produkcji.
Czym kieruje się pan przy rekrutacji pracowników?
- Przede wszystkim intuicją.
Skąd dowiedzieliście się o portalu www.metalwork.com.pl i jakie macie o nas zdanie?
- Informacje na Wasz temat otrzymaliśmy od zaprzyjaźnionej firmy i jesteśmy zadowoleni z poziomu jaki prezentujecie.
Jest Pan szefem dynamicznie rozwijającej się firmy. Co chciałby pan w niej udoskonalić?
- Firma rozwija się bardzo dynamicznie, co powoduje, że sprawne zarządzanie staje się coraz trudniejsze. Udoskonalenie systemu organizacji i zarządzania jest niezbędne, aby realizować sprawnie planowane na najblizszy czas duże zamówienia.
Ile czasu spędza pan w pracy i jakie obowiązki na panu spoczywają?
- Sporo. Około 10 godzin, 6 dni w tygodniu.
Czym zajmował się pan przed założeniem firmy?
- Przed założeniem własnej firmy pracowałem w firmie AGROTECHNIKA, gdzie moim szefem i nauczycielem był pan dr.Ryszard Kowalczyk, który nauczył mnie, że w prawdziwym biznesie najpierw liczy się satysfakcja zawodowa a dopiero potem finansowa.
Z wcześniejszych wypowiedzi wnioskuję, że EL-BOX był trafioną decyzją życiową.
- W chwili gdy zakłada się firmę, nikt nie wie jak potoczą się losy, czy jest to właściwa decyzja.
Co robi pan w wolnych chwilach? Jakie ma pan hobby?
- Zimą oczywiście narty, a latem urlop w Pieninach na rowerze
Pańska definicja sukcesu, to…
- Robić to co się lubi najbardziej.
Jak planuje pan spędzić tegoroczne Święta?
- Święta kojarzą mi się przede wszystkim z domem, kolędami śpiewanymi przez córkę i zapachem piernika upieczonego przez żonę. Postaram się, żeby i w tym roku święta były niepowtarzalnym przeżyciem dla całej mojej rodziny. To czas, w którym na chwilę zapominam o pracy.
Wierzy pan w Św. Mikołaja? Co chciałby pan znaleźć pod choinką?
- Oczywiście, że wierzę! A jeśli chodzi o sprawy prezentu to musiałaby być to bardzo duża choinka, aby zmieściła się pod nią nowa Amada.
Rozmawiał:
Wojtek Andrzejewski
Szczegóły firmy | Dołącz się |
---|
|
|
||||||
|
|||||||
|